poniedziałek, 26 listopada 2007

Blue Scholars - Bayani



Cieszę się bardzo gdy mam możliwość przesłuchania naprawdę wielkich pozycji wydanych w roku bieżącym. Wtedy to nabieram motywacji do przesłuchiwania kolejnych nowości i skupiam na tym większa uwagę. Niestety dość rzadko takie sytuacje mają miejsce, co nie oznacza, że się nie zdarzają.
Wraz z nadejściem czerwca doznałem bardzo miłej niespodzianki, która strasznie zaskoczyła mnie i zapewne każdego słuchacza trueskoolu. Wtedy już wiedziałem, że mam do czynienia z niebywałą produkcją, pełną świeżości i magii.
„Bayani” to krążek grupy Blue Scholars, złożonej z Sabziego (beat makera) i Geologica (wokal). Został wydany w czerwcu 2007 roku pod szyldem Massline / Rawkus. Dla każdego tzw. Trueskoolowca już po pierwszym przesłuchaniu ten album stał się bez wątpienia numerem jeden tego roku, być może i klasykiem.

Pierwsze co rzuca się w ucho to warstwa muzyczna krążka. Sabzi zaserwował nam „produkt pierwszej klasy„. Wiele oryginalnych sampli wkomponowanych w głębokie bity stworzyły piękną, ekspresyjną mieszankę. Usłyszymy elementy folku, mnóstwo dźwięków pianina, czy tez sekcji dętej. Wszystko to stworzyło eksperymentalną, soczystą mieszankę dźwięków przyjemnych dla ucha. W połączeniu z liryką Geo mamy przed sobą piękny rap z pozytywnym przesłaniem.
Geologic na "Bayani" zaprezentował wszystkim dość sztywne flow, idealnie komponujące się w muzykę. Płynie po bicie swobodnie, akcentując ostatnie głoski, oraz pokazując dobrą dykcję. Bardzo ciekawy i oryginalny wokal dodaje jeszcze więcej pikanterii do albumu.
Możemy powiedzieć, że „Bayani” to przekaz pozytywnej energii, filozofii życia ucząca nas patrzeć na świat z innej perspektywy.
Liryka to główny poza muzyką element płyty, ciekawe i trafne porównania, wybitne wręcz metafory zmuszają nas do przemyślenia niektórych spraw. W piosenkach Geologic podejmuje szeroką tematykę. Mówi o wolności, miłości („Still Got Love”), lojalności („Loyalty”), porusza temat stosunków między ludzkich („The Distance”), odnosi się do Boga („Opening Salvo”). Odnajdziemy również wersy mówiące o innych rap artystach, a co najważniejsze, wszystkie te zabiegi wplątane są w ponad przeciętne i bardzo wyszukane rymy.

Każdy słuchacz, poszukujący nietypowych a zarazem ciekawych brzmień, połączonych z bardzo dobrą liryką z pozytywnym przekazem, odnajdzie na tym krążku cos dla siebie. Osobiście powiem szczerze iż zakochałem się w „Bayani”. Przesłuchałem go nie zliczoną ilość razy, za każdym przesłuchaniem odnajdując co róż to nowe elementy budujące tą wspaniałą atmosferę i filozoficzny przekaz.

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

nie zgodzę się tylko z jedną rzeczą - geologic dla mnie nie zaprezentował sztywnego flow na tej płycie. ogólnie recenzja interesująca i wszechstronna. płyta bardzo dobra, jednak nie znajduje się w moim top 3 2007 roku :)

Anonimowy pisze...

westcoast, można po takiej sycącej recenzji prosic o linka do tego albumu? ;) dysponujesz jakimś?

Anonimowy pisze...

Oczywiście :)

http://rapidshare.com/files/34401854/Blue_Scholars__2007__Bayani.rar

westcoast

Anonimowy pisze...

Najlepsza recenzja na napisana przez Ciebie! Najwiekszym plusem jest ze nie sposob nie przesluchac tego albumu po przeczytaniu tej recenzji. Ja slyszalem i chyba ja zaraz wrzuce na glosniki ;] Wg mnie najlepszy album tego roku.

Anonimowy pisze...

Pamietam, ze sciagalem ten album z pewnym dystansem,bo nie wiedzialem czego sie spodziewac, bo Blue Schoolar...no i sie bardzo milo zaskoczylem, bardzo pozytywnie (lubie takie niespodzianki). To jest ta produkcja z roku 2007 do ktorej czesto wracam zaraz obok Hezekiah i Wise Intelligent...a na koniec dodam, ze polecilem ta plyte Homie'mu, a ten pokazal ja tworcy tej strony...oby wiecej, takich recenzji od Ciebie

Anonimowy pisze...

Tak, o Blue Scholars dowiedziałem się dzieki homiemu, oby więcej takich produkcji pojawiało się w nastepnych latach